Gdy turyści chcą uciec od tokijskiego gwaru i hałasu, najlepiej jest udać się do ogrodów Hamarikyu, utworzonych w jednej z dzielnic Tokio, u ujścia rzeki Sumida. Jak na Japonię, szczególnie na Tokio, park zajmuje powierzchnię 25 hektarów, jest więc gigantem roślinności i terenów rekreacyjnych. Ogrody okalają sztuczny staw, a na wysepce znajdującej się na jego środku stoi pawilon herbaciany – sklep prowadzący sprzedaż herbaty oraz serwujący herbatę według prawideł szkoły japońskiej. Wysepka połączona jest z brzegiem trzema malowniczymi mostkami. Tereny, na których utworzono park, były kiedyś zalane płytkimi wodami Zatoki Tokijskiej. Gdy je osuszono, powstały tu lęgowiska i żerowiska dla kaczek, na które urządzano polowania. Przy budowie ogrodów stworzono na nowo miejsca na kacze siedliska, jednak polowania są zakazane. Przepiękne są tutejsze ogrody kwiatowe, stworzone z wielu gatunków tych roślin. Wiosną, ogrody zachwycają kwitnącymi drzewami wiśniowymi i podobnymi do nich. Wraz z nadejściem hanami, czyli zwyczaju oglądania kwitnących drzew przez Japończyków, ogrodowe wiśnie są podświetlane wieczorami – widok zapiera dech. Do dziś kwiaty wiśni są jednym z kulturowych symboli Japonii. Pamiątką po twórcy tego urokliwego miejsca jest 300-letnia sosna, którą posadził ponoć sam szogun Tokugawa.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply