Spotkanie trzech kontynentów

Spotkanie trzech kontynentów

Każdy geograf natychmiast złapie się za głowę, kiedy usłyszy, że jest na świecie takie miejsce, gdzie spotykają się trzy kontynenty: Europa, Afryka i Ameryka. I będzie miał rację. W sensie geograficznym takie zetknięcie po prostu nie istnieje. Jednak w sensie kulturowym, jak najbardziej. Jest nim Brazylia, południowoamerykańskie państwo,w której historia zetknęła ze sobą rodowitych Indian, europejskich kolonizatorów i emigrantów oraz mieszkańców pochodzenia afrykańskiego, którzy nie znaleźli się tutaj z własnej woli. W gorącym, tropikalnym klimacie mieszały się ze sobą narody, kultury i obyczaje, aby stworzyć społeczeństwo o niespotykanej różnorodności. Wśród ponad 200 milionów mieszkańców dominują biali oraz kreole. Po kilka procent przypada na czarnoskórych i Indian. Reszta to ludność o krwi mieszanej wielokrotnie w tyglu historii: Metysi oraz Mulaci. Wszyscy oni są dziedzicami brazylijskich dziejów, udokumentowanych w zabytkowej architekturze miast, zgromadzonej w muzeach i prywatnych zbiorach. Turyści przyjeżdżający do Brazylii na wycieczki nie mogą oprzeć się zdumieniu, jak barwny kobierzec można utkać z tak różnorodnych nici. Nic dziwnego, że raz odwiedziwszy Brazylię, chcą tutaj wciąż wracać, aby zrozumieć jej fenomen. Tak działa magia powstała z połączenia kultur trzech kontynentów.