Swoista sezonowość, zmienność pór roku i z tym związana różnorodność w przyrodzie mają oczywiście swoje wielkie zalety. Coś jednak sprawia, że ciepłolubni Polacy bardzo chętnie rezygnują z tej wszechstronności pogody i prędko pakują walizkę by jak najszybciej udać się w upragnione tropiki. Może wzorujemy się na bocianach, odlatujących na zimę w egzotyczne strony, a może zwyczajnie tak bardzo dokucza nam chroniczny brak słońca i niska temperatura przez większą część roku. Jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc są Kanary. Jest to zjawiskowy archipelag kilkunastu górzystych wysp i wysepek, rozsianych na Oceanie Atlantyckim, z których największa popularnością cieszą się Teneryfa, Lanzarote i Gran Canaria. Każda z wysp ma swój odrębny, specyficzny klimat i oferuje innego rodzaju uciechy dla spragnionych wypoczynku turystów: od aktywności sportowej, przez nieśpieszne wylegiwanie się na zadbanych plażach i spontaniczne kąpiele w laurowo – błękitnej wodzie, aż po niezwykle urozmaicone życie nocne. Wyspy, które zadowolą osoby preferujące spokojny wypoczynek, to Fuerteventura czy Hermigua. Można tutaj spróbować lokalnych specjałów a przede wszystkim świeżych, rwanych prosto z drzewa bananów i, korzystając z panującej tu przyjemnej ciszy, pogrążyć się w rozmyślaniu albo dobrej lekturze.
Podróżować jest bosko
